Bielizna na wierzchu, to jeden z moich ulubionych trendów tej wiosny, choć noszony już od jesieni. Najbardziej przypadły mi do gustu łososiowe barwy, które proponuje Antonio Berardi i Jasmine de Milo, oraz satynowy połysk jak u Marca Jacobsa. Stanik pod ubraniem noszę niezwykle rzadko, ale jakiś czas temu stałam się maniaczką lekkich przezroczystych form, bez żadnych fiszbinów, czy push-upów. Biustonosze w mojej szafie zaczęły pełnić jedynie funkcję ozdobną: na wierzchu, lub wystając spod okrojonych form t-shirtów. W zestawie jedne z najwygodniejszych spodni ala dres & harem pants w jednym, oraz nie nudzące się szpilki, w których biega się jak boso.
bra - vintage
jacket/belt - zara
pants - pull&bear
bag - stradivarius
heels - prima moda
glasses - promod
bag - stradivarius
heels - prima moda
glasses - promod
rings - h&m
12 komentarzy:
Odważnie:) Podoba mi się.
fajny styl i ciekaawy blog , pozdrawiam z Wrocławia i zapraszam do mnie ; )
www.0uttaspace.blogspot.com
Życzę powodzenia w dalszym blogowaniu :)
jestem ciekawa, naprawdę poszłaś do pracy/szkoły/na zakupy z tym stanikiem? czy po zdjęciu go ściągnęłaś? czysta ciekawość. Bo mnie osobiście ten trend się nie podoba. Reszta super!
Alex
J'adore your outfit but I can't read Polish. :(
Odważnie, nie powiem... W sumie całość prezentuje się dość ciekawie. No i boskie spodnie!!
Mój blog
ciekawie to wygląda :)
dzięki dziewczyny za wszystkie komentarze!
Alex> tak, śmigałam tak po mieście, kilka osób pytało, czy to tak uszyta koszulka z bieliźnianą wstawką...
Great shoes!
łał,świetnie! naprawdę w taaaakich szpilkach biega się jak boso?? ;)
jedne z najwygodniejszych szpilek jakie posiadam, są super wyprofilowane niczym robione na miarę (w dodatku rzadko spotykane 35:) pół dnia na mieście bezproblemowo
ja tak nosze bielizne od lat, ale wylacznie w domu, ogrodzie, zawsze gdy cwicze, widze ze wyszed ten styl na ulice ;D
Prześlij komentarz